Odbył się ostatni etap projektu pt. „Spod igły”, dofinansowany przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego.
Odbył się ostatni etap projektu pt. „Spod igły”, dofinansowany przez Samorząd Województwa Dolnośląskiego - warsztaty „splatania” wykonanych z gliny form z gałązkami wikliny. Cały proces przygotowania rozpoczął się w miesiącu kwietniu. Pani Małgorzata Węgrzyniak, ceramik wspierała uczestników w wykonaniu mis, naczyń, glinianych przedmiotów, będących efektem refleksji, doświadczania piękna jakie kryje się w rzemiośle, pracy wykonanej własnoręcznie. Odrzucając przy tym pośpiech, zwracając się ku precyzji, obserwacji, odczuwaniu oraz pracy we wspólnym gronie przygotowane formy przeszły proces szkliwienia i wypalania, by w sobotnie popołudnie 16 czerwca otrzymać nowy wygląd. Wiklina, niezwykłe źródło przeżyć pod czujnym okiem mistrza Rafała Górczyńskiego podczas kilku godzinnych warsztatów nabierała nowego wyrazu. Splatana z ceramiką stanowiła nie tylko swego rodzaju eksperyment, ale inspirowała do podejmowania nowych wyzwań. To ostatnie projektowe spotkanie nie przez przypadek zostało zainicjowane w Zagrodzie Edukacyjnej „Jodłowy Młyn” w Starym Dworze. Na Szlaku Dolnego Śląska organizatorzy pragnęli wyeksponować miejsce bogatych w historię, które przyjazne edukacji, podobnie wspiera ważne treści, idee. Pochylenie się na rzemiosłami dawnymi, ich praktyką, propagowania szczególnie wśród młodych osób spotkania z historią, sztuką, inspirowania do kontaktu z naturą. Dzięki serdecznemu przyjęciu w „Jodłowym Młynie” był czas na wspólne spotkanie przy stole. Rozmowy, dzielenie się wrażeniami, nawiązywanie nowych relacji. Podczas warsztatów można było nauczyć się nowych rzeczy, pogłębić umiejętności, budować poczucie, że prawdziwie wartościowym jest promowanie procesu, gdzie poprzez rzetelną i dokładną pracę to, co wychodzi jak „spod igły” nie tylko nosi w sobie ślad twórcy, jego umiejętności czy emocji. Dla samego wykonującego jest czytelną wartością trudu, czasu, podczas którego nawet popełniane błędy ubogacają. W twórczym procesie nic nie jest stracone. Zawsze zyskuje się siebie.
Organizatorzy raz jeszcze dziękują wszystkim, którzy wspierali działania i realizację projektu. Mistrzom, artystom, warsztatowcom za włączenia się w to przedsięwzięcie. Uczestnikom, za chęć udziału. Gospodarzom „Jodłowego Młyna”, za serdeczną gościnę, opowieści, pamięć. Mieszkańcom Starego Dworu i Brzegu Dolnego, za przybycie i udział w warsztatach. Z tego miejsca zapraszamy również na wystawę, podczas której zaprezentowane zostaną powstałe prace, wyeksponowane ich piękno i wartość.